środa, 10 lipca 2013

Pięćdziesiąt sześć.

- Kamila przepraszam- jęknął mi nad głową.
- ale to nie twoja wina Kostek- gwałtownie odwróciłam się w jego stronę nie chcąc patrzeć na osoby wchodzące do restauracji.
- dowiedziałem się dopiero dziś, że oni przyjadą- syknął- jeszcze tej kurwy mi brakowało.
- przestań- łapię go za ramię- jest jaka jest- rzeczywiście wyglądała jak panna lekkich obyczajów. Jak sobie pomyślę, że ona teraz jest z Aleksem to aż mnie mdli. Wysoka, napompowane usta, blondynka, duże piersi i długie nogi. Ot co. Patrząc dłużej na nią serio była ładną dziewczyną.
- nawet ładna- mruknęłam.
- co ?!- pisnął Cupko- zgłupiałaś.
- kochanie już mogę cię porwać ?- Obok mnie pojawił się Damian. Przez jego ramię zobaczyłam jak Alek idzie w naszą stronę. Serce biło mi jak oszalałe, a nogi miałam jak z waty. Powiedziałam, że nie dam za wygraną i w tym samym czasie z premedytacją pocałowałam mojego narzeczonego.
-Kosteeeek !- zapiszczało blond coś obok mnie.
- cześć Milena- uśmiechnął się krzywo mój przyjaciel.
- wszystkiego najlepszego stary przyjacielu!- usłyszałam głos mojego Alka, właściwie to już nie mojego gdy oderwałam się od Adamczyka.Staliśmy w 5 w kółku i jestem święcie przekonana, że oczy wszystkich zgromadzonych w sali zwrócone są na nas.
- cześć Kamila- uśmiechnął się do mnie, a Damian ścisnął moją dłoń mocniej.
- cześć Aleks- z trudem wypowiedziałam te słowa. Ale nie chciałam dać po sobie tego  poznać.
- dobrze cię widzieć- mówi i spoglada  splecioną dłoń moją z dłonią Adamczyka. Uśmiecham się ironicznie.
- Alek poznaj mojego narzeczonego- mówię, a jego oczy przypominają bardziej denka od słoików niźli te zielone tęczówki które kochałam.
- Damian Adamczyk- wyciąga do niego rękę i mierzą się wzrokiem. Takie iskry idą, że ogień można by rozpalać.
- Atanasijević Aleksandar- otrząsa się z amoku.- to Kamila poznaj Milenę, moja dziewczyna.
- czeeść - przeciąga słowo blond kicia.
- cześć- mruknęłam- zostawiamy was- mówię- idziemy do reszty- mrugam do Kostka.
- co to miało być ?- pytam Adamczyka.
- Manifestacja siły kochanie- śmieje się i całuje mnie w czoło. Siadamy na swoich miejscach i rozpoczynamy imprezę. Stwierdziłam, że dziś sobie odpuszczam, niech Damian integruje się z moimi przyjaciółmi. Sącząc sok, przysłuchuje się rozmowom Miśka i mojego lubego na temat Realu, który jak Winiarski jest zapalonym kibicem tego klubu. Ja wolałam Barcelonę, miłość do niej zaszczepił osobnik, który aktualnie wlewa w siebie przy barze litrami wódkę. Ale co mnie to obchodzi.
- nie patrz tam tak, bo to widać- szepce mi na ucho Maniek. Gromię go wzrokiem i pytam czy możemy wyjść na dwór.
- co jest siostra ?- uśmiecha się do mnie mój brat.
- co to miało być ?- biorę się pod boki i patrzę wściekle na niego.
- jakby ci nie zależało to byś mnie teraz nie opieprzała- śmieje się lekko wstawiony Wlazły- naprawcie to bo oboje się niszczycie.
- nie wiem o czym mówisz braciszku- uśmiecham się ironicznie i odwracam się na pięcie żeby wrócić do lokalu.
- dobrze wiesz Kamila o czym mówię ! Wspomnisz moje słowa !- krzyczy za mną a ja nie odwracając się pokazuje mu środkowy palec. Taka tak braterska miłość. Wiem, że on nie weźmie tego na poważnie. W drzwiach zderzam się z wytapetowaną Milenką i mam ochotę jej przywalić. Spokój, Kamila przecież ciebie i Aleksa nic nie łączy. Siadam na swoim miejscu i wtulam się w ramię tego, który uratował mnie przed całkowitym załamaniem. Widzę, że jest już pijany wiec zwracam mu uwagę.
- kotek tobie to już chyba starczy- śmieje się.
- dziewczyno daj mu spokój- gromią mnie Winiarski z Plińskim- on ma się z nami porządnie napić.
- jesteście niemożliwi- kręcę głową i przesiadam się do dziewczyn, które rzewnie o czymś dyskutują.- o czym gadacie ?
-robimy zakłady- odpowiada mi bratowa.
- zakłady ?- marszczę brwi- o co ?
- o to, które pierwsze z was- Daga wskazuje na mnie i na Aleksa- nie wytrzyma.
- dziewczynyyy- jęczę- to temat zamknięty.
- Kamila, Damian jest okej naprawdę, ale nie pasujecie do siebie! Zrozum- powiedziała Olka.
-to prawda- pokiwała głową Winiarska- ten związek cię niszczy.
- błagam was- przechyliłam głowę i popatrzyłam na nie. - wiecie że to ode mnie nie zależy- westchnęłam.
- a jednak- klasnęła w dłonie Paulina- chciałabyś żebyście się zeszli.
- mam Damiana !- poniosłam głos i zgromiłam je wzrokiem. Za chwilę do tańca poprosił mnie Karol, tańczyliśmy i tańczyliśmy.
- muszę cię wymęczyć bo Ola nie może- zaśmiał się.
- Adamczyk też zaniemógł także jestem do twojej dyspozycji- powiedziałam patrząc się na stół gdzie Misiek i Daniel upijali mojego narzeczonego.
- tak się cieszę, że niedługo Olka rodzi.
- a ja się trochę boję- stwierdził Karol obkręcając mnie.
- dlaczego?-zdziwiłam się strasznie.
- nie wiem czy będę dobrym ojcem- wzruszył ramionami, a gdy spojrzałam na jego twarz wydawało mi się, że zaraz wybuchnie śmiechem. Nie mogłam jednak w pełni tego stwierdzić bo panował półmrok, ale takie miałam wrażenie. Jakby sobie ze mnie jaja robił.
- będzie dobrze- poklepałam go po ramieniu i pląsaliśmy dalej. W pewnym momencie zobaczyłam jak Bąku wychodzi na dwór do Milenki. Zdziwiło mnie to strasznie. Rozejrzałam się po sali ale nie zobaczyłam nigdzie Atanasijevicia.
- Kamila- podeszła do nas Agnieszka dziewczyna Zatiego- słuchaj bo Kostek prosił mnie żebym ci powiedziała, że jesteś potrzebna mu na zapleczu- uśmiechnęła się.
- już teraz ?- zapytałam.
- tak, tak już teraz - odpowiedziała. Ja skinęłam głową na Kłosa, a odchodząc słyszałam śmiech jego i Agi.
- o co im do cholery wszystkim chodzi ?- mruknęłam pod nosem. Przeszłam jeszcze obok mojego narzeczonego, który już prawie nie kontaktował, ale niech się bawi. Bez trudu odnalazłam zaplecze i otworzyłam drzwi, które do niego prowadzą. Nagle zostałam wepchnięta do środka, a za sobą usłyszałam czyjś śmiech i dźwięk przekręcanego klucza. Zapaliłam światło i to zobaczyłam przeszło moje najśmielsze oczekiwania.
- no chyba sobie żartujesz.....




_____________________________

obiecałam ? Obiecałam :))  Miłego czytania MIŚKI ! ;)

KOOMENTOWAĆ :P

10 komentarzy:

  1. Na moje oko to zamknęli ją i Alka w jakimś pomieszczeniu. No i niech do siebie wrócą;)
    Pozdrawiam ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Super akcja na koniec.To napewno Aleks i Kama zostali zamknięci.Mam nadzieję, że się zejdą znów.Swoją droga to swietny plan uknuli...
    Czekam na następny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Taaaaak! Jak ja Cię dziewczyno uwielbiam! ;* Siatkarze, Serbowie, no cudo *.*
    Kostek sobie to nieźle zaplanował, mam wrażenie, że tam wszyscy bawią się w swatkę i bardzo dobrze, niech im wszystkim to idzie na zdrowie ;) Niech się w końcu Kama i Alek ogarną, bo ta sytuacja jest głupia. Oni mają być razem i koniec kropka, wykrzyknij. Ot tak, patrz, szantaż dobra rzecz - jeżeli oni nie będą razem, to ja się usuwam z bloggowego świata. I tak to nikomu nie zrobi różnicy, najwyżej ja będę lekko nieżywa, ale trudno. ;p
    buźki ;*
    Zakręcona ;)

    Czekam na następny. Mam nadzieję, że szybko, bo te urwane końcówki nic a nic nie mówią ... xd ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaufaj mi, a nie zbłądzisz, będziesz zadowolona ! Masz pisać nowe rozdziały bo już nie mam co czytać ;((( A mi zrobi różnicę więc jak nic nie będzie to znajdę Cię i nakopie Ci do tyła ;PBUZIAKI :**

      Usuń
    2. No to jak mówisz, że będę zadowolona to tak musi być ;) No bo tak, tamta dziunia od Alka wyszła z Bąkiem, a Adamczyk zalany w trzy dupy - to musi być Serb ;)
      Oj tam, ja się nie boję i zapraszam haha :D A rozdziały już się piszą kolejne, więc spokojnie ;p

      Usuń
  4. No chociaż raz Adamczyk się w miarę zachował, ale i tak go nie lubię. Jestem ciekawa jak potoczy się konfrontacja z Alkiem, bo to z nim za pewnie zamknęli biedną Kamilę. Fajnie by było jakby sobie wyjaśnili co po niektóre rzeczy, ale obawiam się ze z tym to nie będzie tak łatwo w końcu Alek wlewał w siebie przy barze. No jestem po prostu ciekawa. Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepraszam za zaległości, ale ostatnio na nic nie mam czasu :|
    Jednak w końcu jestem ;)
    Mam nadzieję, że pogodzi się Kamila z Alkiem, a Damian niech spada, bo mnie irytuje! Nie lubię gościa;/
    Pozdrawiam :)

    http://szukajacszczescia-lookingforhappiness.blogspot.com/ zapraszam ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super opowiadanie i zapraszam do mnie http://peryferiesiatkarskie.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  7. Super rozdział !!!! Serdecznie zapraszam na mój blog ;)
    http://volley-cousin.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. kiedy pojawi się nastepny ????

    OdpowiedzUsuń