piątek, 18 stycznia 2013

PROLOG

Ludzie od zawsze borykali się z przeszłością. Dla jednych to miłe wspomnienia, a dla drugich- męka. Żyjesz spokojnie, masz w miarę poukładane życie, studiujesz, robisz to co lubisz, zapomniałaś o tym co było, prawie nie pamiętasz dlaczego znalazłaś się w Londynie, dlaczego uciekłaś od brata, chrześniaka, bratowej, przyjaciół, rodziny. Gdy nagle- dowiadujesz się, że musisz wrócić bo chorujesz. Londyńscy lekarze nie radzą sobie z postawieniem diagnozy... A ty przecież masz w Polsce przyjaciela, którego wujkiem jest najlepszy doktor w Europie. Wiesz, że to nie jest żadna poważna choroba, ale jest uciążliwa. Ciągłe bieganie od szpitala do szpitala, wyniki, a diagnozy jak nie ma tak nie ma. Ten wujek- to jedyna szansa dla ciebie. Nie wiesz jak zareagują bliscy. Czy przyjmą cię z otwartymi rękami i zrozumieją dlaczego ich zostawiłaś. Czy będą ci chcieli pomóc...

-wzięłam do ręki telefon, wybrałam dobrze znany mi numer, pod który nie dzwoniłam od 3 lat, nacisnęłam zieloną słuchawkę...
-słucham ?- męski głos odbiera telefon po kilku sygnałach.
-Mariusz ? Tu Kama. Musimy pogadać...



_________
mam napisane 15 roździałów,  więc wstawię na początku kilka. 
Piszcie w komentarzach swoje opinie, to dla mnie bardzo pomocne ;))
Pozdrawiam;)